Tajemniczy wzrost promieniowania na granicy Rosji i Norwegii. W pobliżu test „latającego Czarnobyla”

Dodano:
Porzucona rosyjska stacja polarna w archipelag Nowa Ziemia, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Igor Batenev
Wzdłuż granicy norwesko-rosyjskiej wykryto ślady radioaktywnego cezu-137. Wzrost promieniowania jest nieznany. Istnieje obawa, że problem może być związany z rosyjskim poligonem Pankowo na archipelagu Nowa Ziemia.

Ślady niebezpiecznego i wysoce radioaktywnego materiału cez-137 wykryto w dwóch ośrodkach wzdłuż granicy norwesko-rosyjskiej między 9 a 12 września – donosi The Barents Observer. Norweska agencja bezpieczeństwa nuklearnego (DSA) stwierdziła, że poziom promieniowania jest „wyraźnie” wyższy niż normalnie, ale nie stanowi zagrożenia dla ludzi lub środowiska.

W ciągu najbliższych dni mają zostać wykonane kolejne testy i nie będzie zaskoczenia, jeśli wykażą one podobny poziom promieniowania. Na razie nie wykryto innych izotopów promieniotwórczych. Inne ośrodki pomiarowe w północnej Norwegii lub fińskiej Laponii nie wykryły podwyższonego poziomu promieniowania w ostatnim tygodniu. Przyczyna wzrostu promieniowania jest nieznana. Nie wiadomo również, jak wygląda sytuacja po stronie rosyjskiej.

Granica norwesko-rosyjska. Wykryto ślady radioaktywnego cezu-137

Cez-137 to produkt, który powstaje podczas rozszczepienia w reaktorach jądrowych. Ma okres półtrwania wynoszący około 30 lat. Jest mało prawdopodobne, że pochodzi z reaktora morskiego znajdującego się na pokładach okrętów podwodnych i lodołamaczy działających na Morzu Barentsa. Inną teorią jest to, że cez pochodzi z pożarów lasów. Kiedy płoną stare drzewa radioaktywność może wznosić się w powietrze i być przenoszona przez wiatr.

Opad z atmosferycznych testów jądrowych przed 1962 r. lub awarii w Czarnobylu w 1996 r. wciąż można zmierzyć w przyrodzie. Istnieją jednak obawy, że problem może być związany z rosyjskim poligonem Pankowo na archipelagu Nowa Ziemia, gdzie testuje się Buriewiestnik – doświadczalny pocisk manewrujący z eksperymentalnym napędem jądrowym. Prace na poligonie są jednak ściśle tajne, ale można pozyskać pewne wskazówki na podstawie obserwacji zdjęć satelitarnych.

Źródło: The Barents Observer
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...